AFERA WIBOR – dlaczego WIBOR nie jest uczciwy?

4 minuty czytania

Współczynnik WIBOR (Warsaw Interbank Offered Rate) od dawna budzi niemałe emocje wśród osób zainteresowanych. Do kluczowych zarzutów należą niestabilność i arbitralna metoda ustalania. Dodatkowo raty wielu kredytów odnotowały z jego powodu rekordowe wzrosty. Wiele osób postanowiło pozwać swoje banki do sądów. W pozwie domagają się usunięcia WIBOR-u z umowy lub też całkowitego jej unieważnienia. Poniższy artykuł skupi się na wyjaśnieniu, czym jest WIBOR, dlaczego jest tak kontrowersyjny oraz jak wyglądają sądowe batalie z kredytodawcami.

Czym jest wskaźnik WIBOR?

Skrót pochodzi z języka angielskiego i oznacza Warsaw Interbank Offered Rate. Jest to oprocentowanie, jaki miałby kredyt udzielony jednemu bankowi przez drugi. Jest on ustalany każdego dnia przez największe banki w Polsce. Jest to wartość średniej arytmetycznej zaproponowanych oprocentowań. W procesie wyliczania WIBOR-u na każdy dzień zawsze odrzucane są wartości skrajne. Administratorem tego wskaźnika jest GPW Benchmark S.A. To na barkach tego podmiotu spoczywa obowiązek zarządzania współczynnikiem i przetwarzaniem go.

Wysokość stawek WIBOR a stopy procentowe

Stopy procentowe to koszt pozyskania od banku środków pieniężnych. Ustala je Narodowy Bank Polski (NBP). W związku z narastającą od miesięcy inflacją stopy procentowe są regularnie podnoszone. Nawet niewielkie modyfikacje ich poziomu sprawiają, że życie kredytobiorców zostaje znacznie utrudnione. Okazuje się, że dwa rodzaje stopy procentowej mają znaczny wpływ na WIBOR. Mogą bowiem trzymać jego poziom w pewnych ryzach. Są to stopa lombardowa oraz depozytowa. Pierwsza oznacza oprocentowanie jednodniowych depozytów. Banki komercyjne zakładają je w banku centralnym. Im wyższy poziom tejże stopy, tym atrakcyjniejsze są owe krótkoterminowe depozyty bankowe. Z kolei stopa lombardowa to najwyższy możliwy poziom oprocentowania kredytów na rynku międzybankowym.

WIBOR w żadnym wypadku nie powinien przekraczać stopy lombardowej. Do czego mogłoby to doprowadzić? Konsekwencją takiego stanu rzeczy byłby brak kredytów międzybankowych w bankach komercyjnych! Znacznie optymalniejszym posunięciem byłoby bowiem zaciąganie takich zobowiązań w Narodowym Banku Polskim. Niemniej najważniejsze jest, że zazwyczaj podwyższenie stóp pociąga za sobą podwyższenie WIBOR-u. Oba zjawiska to koszmar niejednego polskiego kredytobiorcy. Co gorsza, zachodzi dziś proceder bardzo niepożądany – wzrost WIBOR-u wyprzedził wzrost stóp procentowych.

Z czego wynika różnica w tempie wzrostu?

Unijne prawo stawia współczynnikom jasne wymagania. Do ich obliczania powinno się stosować tylko i wyłącznie dane oparte na rzeczywistych transakcjach międzybankowych. Wymóg ten wynika z artykułu jedenastego Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i rady (UE) 2016/1011 z dnia 8 czerwca 2016 r. w sprawie indeksów stosowanych jako wskaźniki referencyjne w instrumentach finansowych i umowach finansowych lub do pomiaru wyników funduszy inwestycyjnych i zmieniające dyrektywy 2008/48/WE i 2014/17/UE oraz rozporządzenie (UE) nr 596/2014 (dalej jako Rozporządzenie BMR).

Jednak realny świat nie jest idealny. Transakcje między bankami nie mogą być zastosowane do obliczeń, ponieważ… nie zachodzą! Co spowodowało tak paradoksalny i osobliwy stan rzeczy? Jest nim kryzys finansowy z roku 2008. Chociaż miał miejsce blisko piętnaście lat temu, jego skutki nadal są odczuwalne w sektorze bankowym. W pamiętnym dla ekonomii roku upadł bank Lehman Brothers. Właśnie to wydarzenie było przyczyną całego kryzysu na rynku finansowym. Od jego czasów nie dochodzi do realnych transakcji międzybankowych. Właśnie dlatego codziennie o godzinie jedenastej WIBOR jest ustalany na podstawie ofert. Są one czysto hipotetyczne – proponowanego kredytu nikt nie zaciągnie. 

Jakie zarzuty stawia się WIBOR-owi?

Głównym oskarżeniem stawianym temu współczynnikowi jest jego całkowita arbitralność. Największe banki komercyjne w Polsce ustalają go na podstawie ofert kredytów, które nigdy nie zostaną zaciągnięte. Rodzi to podejrzenie manipulacji, że w rzeczywistości WIBOR jest nieuczciwy i służy do zarabiania astronomicznych sum na udzielanych kredytach. W końcu, w odróżnieniu od podstaw WIBOR-u, są one jak najbardziej realne… Co więcej, ze względu na oderwanie od realiów rynkowych WIBOR może pochwalić się czymś bardzo niechlubnym. Jego stawki w ujęciu trzymiesięcznym (WIBOR 3M), półrocznym (WIBOR 6M) i rocznym (WIBOR 1Y) przewyższają stopy lombardowej. A jej rolą powinno być narzucanie współczynnikowi WIBOR nieprzekraczalnej górnej granicy. 

Warto przeczytać: Bank sztucznie manipulują WIBOR-em i podwyższają raty kredytów?

Co gorsza, kredytobiorcy twierdzą, że przy zaciąganiu kredytów hipotecznych nie otrzymują pełnych informacji o ryzyku! Bank jest instytucją zaufania publicznego, co prawodawca zapisał w drugim artykule ustawy prawo bankowe. Oznacza to, że przynajmniej teoretycznie spoczywa na nim obowiązek informacyjny. W świetle przepisów bank musi wyjaśnić podpisującym umowę kredytobiorcom każdy możliwy szczegół produktu. Z kolei informacja o zmiennym z powodu WIBOR-u oprocentowaniu jest przekazywana w najlepszym razie ogólnikowo. Klient może nie do końca zdawać sobie sprawę, co właściwie podpisuje. A w bardzo wielu przypadkach informacji tej w ogóle nie otrzymuje. Okazuje się, że niejeden kredytobiorca żył w przeświadczeniu, że współczynnik WIBOR będzie zachowywał swój teoretyczny związek ze stopą procentową.

Sprawy sądowe z bankami

Niedopełnienie lub niespełnienie przez bank obowiązku informacyjnego to bardzo mocna podstawa do sądowego zanegowania umowy kredytowej. Coraz więcej osób próbuje walczyć w sądach o swoje prawa. W połączeniu z inflacją, wyższymi kosztami życia i podwyższonymi stopami procentowymi wiele osób znalazło się w trudnej sytuacji. Łatwe do spłacenia zobowiązania nagle cechują się kilkukrotnie większymi ratami. Dodatkowym argumentem w sądzie może być niejasny i arbitralny sposób wyliczania stawki WIBOR-u. W sądach Polacy próbują zazwyczaj domagać się:

  • ustalenia stawki WIBOR-u na tą z dnia oprocentowania; ma ona obowiązywać przez cały okres kredytowania
  • ustalenia nieistnienia zapisów umowy regulujących jej oprocentowanie
  • uznania marży za wyłączne oprocentowanie kredytu
  • unieważnienia całości umowy
Oceń ten artykuł

Finews

Mamy wieloletnie doświadczenie w śledzeniu i wspieraniu spraw kredytobiorców. Naszym celem jest dostarczanie rzetelnych informacji i pomocy dla tych, którzy walczą o swoje prawa z bankami w sądzie. Dołączcie do naszej społeczności i razem budujmy świadomość swoich praw.

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

Najnowsze artykuły