Braki informacyjne w złotowych umowach kredytowych, dotyczące zmiennej stopy procentowej, spowodowały lawinę pozwów, wytoczonych przeciwko kredytodawcom. Kredytobiorcy, posiadający kredyt hipoteczny chcą unieważnienia umowy kredytowej lub usunięcia z rzeczonej umowy stawki WIBOR.
Tak zwane „sprawy o WIBOR” pojawiają się coraz częściej w mediach od zeszłego roku, kiedy to miała miejsce sprawa w Sądzie Okręgowym w Katowicach. Sąd zdecydował się wtedy, na czas trwania rozprawy, na usunięcie z umowy stawki WIBOR. Umowa dotyczyła złotowego kredytu hipotecznego. Zabieg ten traktowany był jako zabezpieczenie na czas procesu. Już od kilku lat do sądów wpływają pozwy przeciw kredytodawcom w sprawie stawki WIBOR. Wszystko wskazuje na to, że lawina pozwów jest jeszcze przed bankami. Obecnie radcy prawni monitorują sytuację i starają się zbierać informacje o wszystkich oczekiwaniach klientów.
Prawnicy uważają, że najbardziej palącym problemem, jest fakt, że instytucje bankowe niewystarczająco informują swoich klientów o ryzyku związanym ze zmienną stopą procentową kredytu hipotecznego. Obecne sposoby informowania konsumentów o WIBOR, mogą okazać się nierzetelne w związku z dyrektywą 93/13/EWG prawa europejskiego. Co zdaniem ekspertów działa na korzyść kredytobiorcy. W odniesieniu do wspomnianej dyrektywy, obciążenie konsumenta kosztami związanymi ze zmienną stopą procentową, może być bezskuteczne. W umowach zawartych przed 2017 rokiem znajduje się wiele nieprawidłowości, które wskazują na duże braki, jeśli chodzi o obowiązek informacyjny banków.
Obecnie sprawy, które już są na wokandzie, nie dotyczą sposobu wyliczania stawki WIBOR. Kredytobiorcy odnoszą się do braku odpowiednich informacji od kredytodawcy na temat możliwych zdarzeń ekonomicznych, wynikających z zawarcia umowy kredytu. Niektórzy klienci nie otrzymali od banku nawet regulaminu, w którym byłoby wyjaśnione, jak stawka WIBOR jest wyliczana.
Niedociągnięcia w umowach kredytowych
Sądy nie spotykają się po raz pierwszy z tego typu sprawami. Pozwy o WIBOR miały miejsce dużo wcześniej, jednak nie w takiej skali, w jakiej dzieje się to obecnie. Już stanowią dość duży problem dla banków. Kolejny, który może być postawiony obok walki z kredytobiorcami, uwikłanymi w kredyty udzielone we frankach. Z tego powodu banki, nie korzystają już tak chętnie ze swoich rezerw, które są powiązane z kredytami CHF. Obecne sytuacje pokazują, że to samo może wydarzyć się w przypadku złotowych kredytów hipotecznych. Końcem 2022 roku, rozgłos zyskała sprawa w Sądzie Okręgowym w Katowicach, gdzie sąd zawiesił stawkę WIBOR w umowie kredytowej, na czas trwania rozprawy.
W tym przypadku według prawników bank nie ma prawa do doliczania do oprocentowania stawki WIBOR. A kredytobiorca został zobligowany do spłacania raty kredytu, która została pomniejszona o rzeczoną stawę. Rata kapitałowa plus odsetki wynikające z bieżącej marży. Poskutkowało to tym, że miesięczna rata kredytu stała się mniejsza niż w chwili zawarcia umowy kredytowej. Sąd Okręgowy w Katowicach w pełni przychylił się do stanowiska kancelarii, która reprezentowała klienta w tej sprawie. W wyniku czego, stawka WIBOR została usunięta. Stanowisko było argumentowane tym, iż bank niewystarczająco poinformował kredytobiorcę o ryzyku ekonomicznym, jakie wiąże się z zawarciem umowy kredytowej. Wspomniany został także wadliwy sposób liczenia oprocentowania w oparciu o stopę WIBOR.
Banki szybko odniosły się do zaistniałej sytuacji. Komentując, że trwałe zlikwidowanie stawki WIBOR z umów kredytowych jest niemożliwe i nierealne. Co teraz zrobią kredytobiorcy w sądach? Jak będą argumentować swoje racje?
Instytucje bankowe muszą poinformować swoich klientów o ekonomicznym ryzyku zawarcia umowy kredytowej. Prawnicy uważają, że umieszczenie tej informacji w umowie nie jest wystarczającym zabiegiem.
Opierając się na kredytach złotowych, bank wywiąże się ze swojego obowiązku informacyjnego, gdy kredytodawca przedstawi kredytobiorcy najbardziej wyczerpujące dane na temat ryzyka ekonomicznego, które występuje przy zawieraniu umów kredytowych. Jasno zobrazowano powinno być również to, co stanie się z ratą kredytu oraz całym kapitałem w zależności od występującej sytuacji – kiedy stawka WIBOR będzie drastycznie rosnąć. Wymagane jest, by przedstawić klientowi szczegółową symulację, biorąc pod uwagę różne scenariusze. Bank musi w czytelny sposób przedstawić skalę ryzyka oraz możliwie wszystkie dane na temat stawki WIBOR w przeszłości. Biorąc pod uwagę taki okres, jaki ma obowiązywać potencjalna umowa z klientem. Ma to na celu uświadomienie kredytobiorcy, jak zmiennym czynnikiem jest WIBOR.
Prawnicy uważają również, że banki powinny dołączyć do dokumentacji umowy kredytowej regulamin, który jasno mówi o tym, w jaki sposób stawka WIBOR jest wyliczana. Tylko wtedy, jeśli bank uwzględnił WIBOR w umowie kredytowej. Zakładają także możliwość, że do tej pory, kredytobiorca był niewystarczająco informowany o sposobie ustalania stawki WIBOR.
Czego chcą kredytobiorcy?
Jakie oczekiwania mają kredytobiorcy względem banków, z którymi zawarli umowy kredytowe? Prawnicy wskazują dwie najbardziej możliwe odpowiedzi. Pierwsza z nich to – kredytobiorcy chcą unieważnienia umów kredytowych. Druga natomiast to – chcą aby usunąć stawkę WIBOR z umów kredytowych. Będzie to wiązało się z obniżeniem miesięcznej raty kredytu.
Jak mówią prawnicy – wszystko zależy od kilku czynników. W przypadku, gdy suma wpłat dla banku zbliża się lub już przekroczyła kapitał udzielonego kredytu, kredytobiorcy decydują się na rozwiązanie unieważnienia umowy kredytowej. W innych sytuacjach, gdy kapitał początkowy nie został jeszcze spłacony, raczej decydują się na wnoszenie o obniżenie stawki WIBOR lub jej usunięcie. Wynikiem tego jest obniżenie miesięcznej raty kredytu.
Nie można jeszcze do końca porównać skali sprawy kredytów we frankach do tych złotowych, związanych ze stawką WIBOR. Skala problemu nadal jest mniejsza, lecz wciąż rośnie. Kiedy dojdzie do masowego nagromadzenia pozwów, banki mogą decydować się na ugody ze swoimi klientami.
Efekt kredytów CHF
W przyszłość sprawy o stawkę WIBOR mogą zbliżyć się do skali kredytów CHF. We wcześniej wspomnianej umowie – sprawa w Sądzie Okręgowym w Katowicach – finalnie uchylono zawieszenie spłaty WIBOR. Prawnicy są zdania, że jest to dopiero początek i pozwy dotyczące złotowych kredytów hipotecznych będą coraz częściej spływać do kancelarii. Co więcej, uważają, że w większości umowy kredytowe ze stawką WIBOR są umowami wadliwymi i należy spodziewać się rychłego wzrostu liczebności składanych pozwów. Co tym samym może skutkować większym prawdopodobieństwem rozpatrzenia spraw na rzecz kredytobiorców.